mardokmen

Postanowiem trochę przypakować bo jestem chudy i boję się że gdy napadną mie na ulicy to nie dam sobie rady mam na to trochę czasu do końca wakacji. Jest nadzieja że za rok spotkam się z Martą on prawdopodobnie jedzie do kątów za rok ja terz się postaram i będzie zajebiście. Cale trzy tygodnie razem ale będzie rozpierdol już się boje. Być może pojadę jeszcze z rodzicami do Rewala tam terz są zajebiści ludzie i niestety terz z Warszawy boże jak ja bym chcia tam mieszkać nawet sobie z tego sprawy nie zdajecie.

Pobiem swój wlasny rekord spania spalem do 13 00 ale nie to jest moim problemem. Tak się zastanawiam czy jeśli bym zadzwonil i wyznal Marcie milosć to czy by mnie osrala bo na spotkanie raczej nie morzemy liczyć. Sam nie wiem.

Mam dylemat Zakochaem się w Marcie nie wiem czy mam jej o tym napisać czy zostawić to sobie. Jeśli napiszę to boję się że mogę ją zaklopotać i wszystko się diametralnie zmieni ale jeśli nie napiszę nigdy się tak naprawdę nie dowiem co ona omnie myśli.

Na koloni byl taki klijent Pawel przez prawie calą kolonię byl wporzo bo sie nie wpierdalal w nasze interesy jednak gdy wyjechala jego dziewczyna wszystko się zaczeo to co budowaliśmy przez cay obuz on rozpierdolil odbil mojemu kumplowi dziewczynę na cztery dni przed końcem chcieliśmy go napierdalać ale się nie udalo a dzisiaj bezczelnie rozmawia ze mnż na GG co za kutas. Chlopak mial szczęsćie że się nie podpierdala do marty bo bym mu wyjeba i by już nie wstal !!!

Przedwczoraj wruciem z wakacji z Kątów Rybackich (Jebadzkich) bylo zajebiście co dzień libacja i fajka pokoju. Zakochalm się w takiej Marcie ciągle o niej myślę z chęcią bym się z nią spotkal ale dzieli nas spora odlegość on jest z Warszawy a ja z Wrocawia nie wiem czy ona czula to samo do mnie co ja doniej. Marta jest poprostu zajebista z wyglądu jest taka sobie ale charakter nieziemski.